1. Żołądek lubi ciepło. Zachodnie dietetyczne pomysły, żeby jeść i pić zimne, aby organizm musiał zużyć kalorie na ogrzanie jedzenia nie są mądre. Osłabi to w konsekwencji siłę trawienia i efekt będzie odwrotny. Z tej przyczyny unikamy nadmiernego spożywania zimnego, surowego pożywienia i napojów prosto z lodówki.
2. Medycyna tybetańska proponuje: jeżeli chcesz schudnąć, to pij przed posiłkiem, jeżeli chcesz zachować dotychczasową wagę, pij do posiłku, jeżeli chcesz przytyć, to pij po jedzeniu. Oczywiście z rozsądkiem, żeby nie rozcieńczać soku żołądkowego.
3. Mało znanym sposobem jest opukiwanie punktu Daimai, czyli PŻ 26. Znajduje się on na wysokości talii na poziomie pępka. Należy położyć się płasko, rozluźnić ciało i oklepywać dość mocno ( dłońmi zwiniętymi w pięść) miejsce pod żebrami powyżej kości miednicy, po obu stronach. Opukiwanie należy wykonywać codziennie ok. 200 razy w serii. Co możemy uzyskać tym zabiegiem? Pobudzamy utratę masy ciała, zapobiegamy bolesnym miesiączkom, wzmacniamy ruchy jelita grubego, likwidując tym samym zaparcia. 🙂
W odchudzaniu zachowujmy umiar i kierujmy się zasadą damy francuskiego kina Catherine Deneuve, że ,, w pewnym wieku albo dupa, albo twarz „, co potwierdzam swoim autorytetem 😉
Adres gabinetu w Rzeszowie:
ul. Ks. Jałowego 20
35-111 Rzeszów
woj. podkarpackie
Kontakt telefoniczny:
Kinga Pantera-Ziomek
Tel.: (+48) 600 330 435