,, Najlepszym lekarstwem dla człowieka jest spacer „
Hipokrates

Współczesny człowiek wiedzie wygodne życie, jednocześnie oddalajac się od natury i ponosząc straty na zdrowiu.
Wielu ludzi prawie wcale się nie rusza, jeżdżąc samochodem dosłownie od drzwi do drzwi. Nawet nie zauważają, że fizjologicznie nie jest to normalne. Ciało daje im to poznać na różne sposoby, ale go nie słuchają. Rekord pobił znajomy, któremu nie chciało się iść pieszo do oddalonego o 100 metrów sklepu.
Część osób chodzi na zajęcia fitness lub siłownię, co im się chwali. Niestety zwykle podjeżdżają na owe ćwiczenia samochodem i samochodem wszędzie przez resztę dnia docierają. Oczywiście lepsze to niż nic. Każdy zaraz powie, że przecież liczy się czas, że się spieszy, że tak wygodniej itp.itd.
Niestety nasz organizm ma to gdzieś i nie da się oszukać, a natura tak to urządziła, że CHODZENIA NIC NIE ZASTĄPI! Wywołuje ono specyficzne drgania, które są nam niezbędne i mają uzdrawiający wpływ na nasze ciało (krążenie, stawy, jelita, oraz mózg ).
Spacer i umiarkowane ćwiczenia fizyczne (najlepiej na świeżym powietrzu) poprawią nam też pamięć i koncentrację.
Odporność na stres rośnie wraz ze wzrostem kondycji fizycznej, oraz czasem przebywania w otoczeniu natury. Dowiedziono także, że ruch jest niezbędny do zachowania sprawności umysłu, a codzienny spacer zmniejsza ryzyko demencji o 40 procent, poprawia koncentrację (przez zwiększenie ilości połączeń nerwowych w płacie czołowym), a bieganie przez 30 minut 3 razy w tygodniu jest równie skuteczne w przypadku depresji jak leki!
,, Bycie aktywnym nie oznacza sześciopaka na brzuchu, lecz zapewnienie mózgowi jak najlepszych warunków, by mógł dobrze funkcjonować. ” A. Hansen lek. psychiatra
Nie powinniśmy się dziwić, że tak wiele osób we współczesnym, pełnym stresu świecie ma problemy psychiczne, depresję, wczesną demencję (nie mówiąc o problemach z wagą i kręgosłupem), jeżeli się nie ruszają, a kontakt z naturą ograniczają często do widoku z okna samochodu.

,, Jeśli jesteś w złym nastroju, idź na spacer. Jeśli nadal jesteś w złym nastroju, idź na drugi spacer. „
Hipokrates